"Godni następcy Urbana". Morawiecki mocno o TVN
W poniedziałek szef rządu wystąpił podczas konferencji prasowej, na której poinformował, że Prawo i Sprawiedliwość będzie domagało się powołania komisji śledczej w sprawie afery wiatrakowej. Jak powiedział Morawiecki, "ustawa wiatrakowa nie została napisana w polskim parlamencie".
Morawiecki uderza w TVN
Podczas konferencji doszło do spięcia pomiędzy rzecznikiem rządu a dziennikarzem TVN. Sytuację tę wykorzystał premier Morawiecki, aby skrytykować działania stacji.
– Pan rzecznik jakże słusznie zauważył, że redakcja TVN nie ma żadnego pytania dotyczącego lex Kloska, żadnego pytania dotyczącego "afery wiatrakowej” – zaczął szef rządu. Dalej Morawiecki powiedział, że stacja zapewne wytnie informacje dotyczące tej sprawy, ponieważ "oni są mistrzami cenzury".
– Chcę powiedzieć, że tak mnie poinformowano, że wtedy, kiedy wybuchła afera wiatrakowa, “Fakty” TVN jej w ogóle nie zauważyły. To naprawdę godni następcy Jerzego Ubrana – powiedział Morawiecki.
Afera wiatrakowa
Kontrowersje wokół zaproponowanych przez grupę posłów PO i Polski 2050 rozwiązań w zakresie farm wiatrakowych budzą kontrowersje już od kilku dni. Przypomnijmy, że zmiany znacznie ułatwia stawianie instalacji wiatrowych, których funkcjonowanie jest uciążliwe dla mieszkających w okolicy ludzi, a także negatywnie wpływają na naturę. Przepisy zakładają m.in. możliwość wywłaszczenia pod budowę wiatraków. Prawo i Sprawiedliwość złożyło w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury i CBA.
– Projektodawcą przepisów była Platforma Obywatelska. Myśmy dostali ten projekt do konsultacji. Ja go konsultowałam, złożyłam do niego cały szereg poprawek, dlatego mogę powiedzieć, że się identyfikuję z tym projektem – powiedziała Paulina Hennig-Kloska. Pytana o nazwiska osób, które tworzyły projekt tzw. ustawy wiatrakowej, poseł odpowiedziała, że "została poproszona przez Borysa Budkę o skonsultowanie".